Ostatni sprint po „środki zaradcze” fuzji Másmóvil i Orange: oto najlepiej pozycjonowani operatorzy i ich strategie

destacada
Udostępnij ten artykuł!

Jak mówi piosenka Europe: to ostateczne odliczanie (The final countdown).

Bruksela jest bliska podjęcia ostatecznej decyzji, która może zmienić przyszłość operatorów telekomunikacyjnych, a cały sektor trzyma rękę na pulsie.

Komisja Europejska jest na ostatnim etapie przed zatwierdzeniem fuzji Orange i MásMóvil, która ma zostać ogłoszona między lipcem a wrześniem. Pytanie nie dotyczy tego, czy operacja zostanie zatwierdzona, co nie wydaje się być kwestionowane, ale raczej tego, kto będzie beneficjentem, ponieważ proces znajduje się w drugiej fazie oceny w celu uzyskania pogłębionych informacji.

Jak miało to już miejsce w przypadku fuzji Orange i Jazztel w 2015 r., organy europejskie mogą wprowadzić środki w celu zapewnienia konkurencji, które koncentrują się na wystawieniu zbędnych aktywów na sprzedaż po transakcji lub które sprawiłyby, że spółka joint venture miałaby nadmiernie dominującą pozycję, mogącą zakłócić równowagę na rynku.

Środki te, znane jako środki zaradcze, pozwalają firmom konkurującym z dużymi trzema operatorami (Telefónica, Vodafone i Orange) na dostęp do aktywów po znacznie niższej cenie rynkowej. W 2015 r. wybraną spółką była MásMóvil, co pozwoliło jej wzmocnić swoją pozycję czwartego operatora i przechylić szalę na swoją korzyść.

Hiszpańskie firmy telekomunikacyjne będą mogły przejąć więcej sieci komórkowych – to złe wieści dla konkurentów z czwartego miejsca, dobre dla wielkiej trójki.

W tej chwili nie wiadomo, jakie środki zaradcze zostały wybrane przez Komisję Europejską, które w zależności od ich dotkliwości mogą być bardziej korzystne dla dużych operatorów lub dla telekomunikacji, a jakie przyjdą po nich, ale to, co w ostatnich tygodniach bardzo się zmieniło, to firmy, które przedstawiają swoje kandydatury by sięgnąć po środki zaradcze.

Na dzień dzisiejszy istnieje czterech głównych kandydatów na beneficjentów aktywów powstałych w wyniku fuzji Orange i Másmóvil. Tutaj możesz zobaczyć, kim oni są i jakich argumentów używają, aby przekonać organy regulacyjne w Brukseli.

Chociaż Finetwork ostrzegał, że będzie brał udział w wyścigu o środki zaradcze, ten tani operator złożył swoją propozycję jako ostatni i jest jednym z najbardziej agresywnych podmiotów próbujących lobbować we własnym imieniu.

Firma, która narodziła się w Villena (Alicante) jako lokalny zakład, ale w 2019 roku przeszła na rynek krajowy, dziś ma już ponad 900 000 klientów w Hiszpanii i przedstawiła swój plan podwojenia bazy w 2024 roku, co dałoby jej blisko 2 miliony klientów w przyszłym roku.

– Jesteśmy najlepszym beneficjentem [środków zaradczych], ponieważ mamy ogólnokrajowy zasięg – powiedział Oscar Vilda, dyrektor generalny Finetwork i były członek zarządu Vodafone i Orange w Hiszpanii. Operator ma nadzieję, że jego ogólnokrajowa skala działania pozwoli mu wyprzedzić inne, bardziej regionalne firmy telekomunikacyjne.

Wśród innych argumentów, które miałyby zachęcić Brukselę do wyboru Finetwork jako beneficjenta środków zaradczych, firma podała, że ma jeden system dla wszystkich swoich klientów i że jej umowa z dostawcą sieci, Vodafone, wygasa w kwietniu 2024 r., co czyni ją jedną z niewielu firm, które w przypadku zmiany nie musiałyby płacić kary.

– Wierzymy, że Komisja Europejska będzie się tego domagać, ponieważ kara zmniejsza zdolność do konkurowania firmy otrzymującej środki zaradcze, jeśli ma ona obowiązującą umowę o dostępie do sieci z dużym operatorem, takim jak Telefónica, Orange lub Vodafone – powiedział Vilda.

Digi

DIGI Mobil

Wśród operatorów konkurujących o środki zaradcze, Digi jest firmą o najsilniejszej pozycji na rynku.

Rumuński operator jest najszybciej rozwijającym się operatorem telekomunikacyjnym pod względem liczby klientów miesiąc po miesiącu, kosztem wielkiej trójki. Tylko w maju pozyskał ponad 110 200 nowych klientów, co jest największym wzrostem w tym roku i daje mu 4 049 000 klientów mobilnych, ponad 973 000 klientów światłowodowych i ponad 320 000 klientów telefonii stacjonarnej.

Jak donosi „Expansión”, Digi zaoferowało już Brukseli, że będzie nabywcą aktywów z fuzji Orange i MásMóvil, chociaż firma nie potwierdziła zainteresowania środkami zaradczymi w „Business Insider Hiszpania”, oczekując na ostateczne warunki.

Komisja Europejska może zdecydować się na Digi, największego z kandydujących operatorów, jeśli będzie postępować zgodnie ze swoją tradycyjną polityką konkurencji, która ma na celu stworzenie czwartego operatora zdolnego do konkurowania z wielką trójką w Hiszpanii.

„Jesteśmy firmą z wizją długoterminowych inwestycji i tworzenia miejsc pracy oraz ciągłego wzrostu dzięki zaufaniu naszych klientów”, mówią pracownicy firmy.

Avatel

Avatel
Avatel

Jak donosi „Expansión”, innym operatorem, z którym Orange i MásMóvil skontaktowały się, aby dowiedzieć się o jego zamiarach w przypadku otrzymania środków zaradczych, jest Avatel.

Ten operator, założony w Marbelli (Malaga) w 2012 roku, twierdzi, że jest piątym operatorem na poziomie krajowym i pierwszym na poziomie wiejskim. W ostatnich latach zainwestował ponad 650 milionów euro w swój plan ekspansji biznesowej.

Avatel uważa, że jego osiągnięcia jako operatora komórkowego skoncentrowanego na obszarach wiejskich, ale także MVNO (operatora wirtualnego) od 2021 r., stawiają go na pozycji sieci, która otrzyma środki zaradcze.

– Krajowy zasięg Avatel, z punktami sprzedaży na całym terytorium, jest uzupełnieniem możliwej sieci wynikającej z procesu fuzji Orange i MásMóvil, operatorów, którzy bardziej się koncentrują na dużych miastach. Uzupełnienie to pozwala utrzymać konkurencyjność i cel rozwoju cyfrowego na całym terytorium – mówi Ignacio Aguirre, CEO Avatel Telecom.

Co więcej, Avatel rozwijał się poprzez przejmowanie lokalnych operatorów, więc twierdzi, że posiada doświadczenie, a integracja aktywów wynikających z fuzji Orange i MásMóvil nie będzie dla niego problemem.

– Zespół zarządzający wykazał się głęboką wiedzą na temat wdrażania sieci i konwergentnej obsługi klienta. Ponadto w ciągu ostatnich dwóch lat wykazaliśmy się dużą zdolnością do adaptacji i integracji infrastruktury, systemów i procesów, przejmując ponad 130 lokalnych operatorów – dodaje Aguirre.

Adamo

Martin Czermin, CEO de Adamo.
Martin Czermin, CEO de Adamo.Adamo

Czwartym operatorem, który przystąpił do walki o środki zaradcze określone przez Brukselę, jest Adamo, z którym skontaktowały się również Orange i MásMóvil, aby poznać jego plany.

Operator ten, istniejący od 2007 roku i posiadający siedzibę w Barcelonie, skoncentrował swoje wysiłki na wdrożeniu sieci światłowodowej FTTH w dużych miastach, by później włączyć do swojego katalogu ofertę usług telefonii komórkowej, a także szybkiego internetu w 950 000 wiejskich domów w Hiszpanii.

Jego argumenty są bardzo podobne do argumentów Avatel, więc będzie starał się przekonać organy regulacyjne, aby postrzegały plan rozszerzenia się na wiejską Hiszpanię jako uzupełnienie aktywów sieci Orange i MásMóvil skoncentrowanych na miastach.

Adamo odmówił „Business Insider Hiszpania” komentarza w tej sprawie. 

WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Możesz być zainteresowany...